sobota, 4 maja 2013

Kto tak pięknie gra.... :)


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPysMGspfv7ErUynR2IbW7E3MTzuh-F70LOUZxXcLpNmTO2AQHMyfXrZWrDxh837y4fpFn0Vjr_JofMdaC2-_M9JOMm85M7YEf_CW1kCmr3ieyJfN6mQxpzyjVpaJvC4RuBr4eOajbAYo/s1600/skanuj0199.jpg - zoom tego badziewia..

Pula na wygrane: 8828.70 zł
  • 0 wygranych 13 trafień - po 0.00 zł
  • 0 wygranych 12 trafień - po 0.00 zł
  • 4 wygrane 11 trafień - po 1103.50 zł
  • 35 wygranych 10 trafień - po 126.12 zł
Kupon z zyskiem 137/1 
Bramka Aston Villi w 89 minucie pozbawiła mnie jutrzejszych emocji w pozostałych dwóch meczach ale co by nie napisać - przyjemny był zaczyn na kuponie...
pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Dla mnie Paweł jesteś guru i koniec :)
    Jak ty żeś tego Leicestera wyniuchał, to ja nie wiem ;)
    Mnie położył, puknął czy jak to nazwać Bolton- niby mecz powinni chcieć wygrać, a nie wygrali.
    Blackpool 2 strzały celne na bramkę i 2 gole :)
    To jest sztuka, no i po raz kolejny okazało się, że jak coś musi wejść (Bolton)- to wcale nie musi.
    Obok na kuponie miałem Tottenham + Lecha + dwa piardy w hokeja na podatek ;)
    No cóż, trzeba żyć dalej, ale jak ? Jak żyć? :))

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda Bolton, zawiedli.
    Taki niestety urok tych ostatnich kolejek. Ja nie grałem Anglików poza kuponem w Toto-lidze ale przecież fuksów było co nie miara.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń