sobota, 23 sierpnia 2025

Ewentualne LK

 witam

Dodałem tabelkę ewentualnych koszyków do losowania grup w Lidze Konferencji. Ona w czwartek, po meczach rewanżowych może się nieco zmienić, ale szkielet pozostanie. Rozgrywki grupowe będą polegały na tym, że każda drużyna rozegra po 6 meczów (3 u siebie, 3 na wyjeździe z 6 przeciwnikami) a tabela będzie prowadzona łącznie dla wszystkich 36 teamów. Lech ma pewność uczestnictwa, Jaga raczej też, Raków myślę sobie na wyjeździe w Bułgarii łatwo awansuje. Najbardziej boję się o Legię która niby ma bardzo korzystną sytuację (wygrała na wyjeździe 2-1) ale Szkoci grali naprawdę nieźle i dobrze byłoby ich nie zlekceważyć.



Maja Chwalińska (kwalifikacje US Open) i Inka Wawrzkiewicz (W15 Kraków) zagrały świetne pojedynki z wyżej sklasyfikowanymi przeciwniczkami. No cóż, nie udało się ale są na dobrej drodze.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 17 sierpnia 2025

Kolejna niedziela

 witam

Wszystkie cztery nasze piłkarskie kluby mają szanse (Lech już na pewno) zagrać w rozgrywkach grupowych Ligi Konferencji. A to dałoby co najmniej 32 mecze (8+24) w których można zdobywać rankingowe punkty. Pisze o tym ponieważ niesamowitym jest, że doczekałem takich czasów. Jeśli to by się stało (komplet w LK) to pozostanie tylko czekać na wygraną Legii w Lidze Mistrzów 😀

Nieźle gra Meronk (golf) w Indianapolis który przed rundą finałową jest na dzielonym miejscu 3/8. Ścisk w czołówce jest spory i miejsce w top 10 zagrożone ale co by nie napisać progres w stosunku do poprzednich turniejów LIV-golf  jest zauważalny.
https://www.livescore.in/pl/golf/liv-golf/liv-golf-indianapolis-individual/

Iga Świątek wróciła do formy co przed US Open jest wiadomością wielce optymistyczną. Myślę sobie, że w przyszłym roku (do jego połowy) wróci na pierwsze miejsce klasyfikacji WTA.

Mój nowy konik (bo nadal nie gram) trochę mnie niepokoi bo zabiera cenny czas. Z kilkunastu bazgrołów wybrałem ten ostatni, z wczoraj...

 „Zagadka Wszechświata” Warszawa 17.08.2025
--------------------------------------------

Twarde dowody muszę pozbierać,
Czy mi naprawdę przyjdzie umierać ?
Albo inaczej - czy z woli Boga
To będzie moja ostatnia droga ?

Ziemia wiruje, świat wciąż się zmienia,
Budując postęp przez pokolenia.
W całym tym zgiełku, trudno uwierzyć,
Że można nagle, z dnia na dzień, nie żyć.

Kiedyś filozof zliczył dokładnie,
Jak szybko jabłko na łeb mu spadnie.
Inny się w beczce z winem zanurzył,
Coś tam wymyślił… i sporo użył.

Dzisiaj uczeni, obkuci wiedzą,
Nad pierdołami zazwyczaj siedzą.
Niewielu raczy obciążać głowę,
By podjąć wizje ponadczasowe.

Czy ktoś odczytał ważne w przyrodzie
Opuszki palców w misternym kodzie ?
Czy unikalnych linii na dłoni
Tajemną przyszłość ktoś mi odsłoni ?

Czy kiedy ciało opuszcza dusza,
Nikogo, nijak już duch nie wzrusza ?
A spięta w łańcuch więź genetyczna
Nie jest za bardzo enigmatyczna ?

Kto nam to zrobił, jak to się stało,
Że zasadniczo wiemy tak mało ?
Tu Wam najskrytszy sekret powierzę:
Stworzył to UFOL... na komputerze.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 10 sierpnia 2025

Co dzisiaj w trawie piszczy ?

 witam

Niedziela, niektórzy mogą odpocząć a dla mnie to zwykły dzień opieki nad coraz gorzej funkcjonującą matką. Nie narzekam, sam to sobie wybrałem ale czasami załamuję ręce. 

W sporcie głównym daniem dla mnie będzie snooker. Michał Szubarczyk (lat 14) i Antoni Kowalski (lat 21) grają już w trzeciej rundzie Saudi Arabia Masters. Pokonanie kolejnych przeciwników w drodze do 1/32 byłoby sensacją ale kto wie. Ciekawe czy Eurosport pokaże choćby jeden z ich pojedynków.
Gra tez Legia ale jeśli w planach ma próbę odrobienia 1-4 w LE to dzisiejszy mecz może potraktować ulgowo.

Poza tym, stare problemy. Brak czasu na cokolwiek o sprzątaniu nie mówiąc. Stan kawalerski to w moim wieku niezbyt ciekawe rozwiązanie.

cdn
pozdrawiam

wtorek, 5 sierpnia 2025

Przegląd tygodnia

 witam

Czasowo się nie wyrabiam ale kilka faktów skomentuję. Na pierwszy plan wyszły nasze piłkarskie kluby które w ubiegłym tygodniu dołożyły do narodowej punktacji UEFA 1pkt a łącznie w tym sezonie obliczeniowym zgromadziły 2,375pkt uzyskując w 10 meczach 9 zwycięstw i 1 remis. Nie chce mi się sprawdzać ale z dużą dozą pewności jest to pierwszy taki kosmiczny start w historii.
https://rankinguefa.pl/rankingi.html
Z ciekawością obejrzę mecze w środę i czwartek (cztery sztuki) i choć tak dobrze jak powyżej już raczej nie będzie to jakieś 0,5pkt może uda się uszczknąć.

Kasia Niewiadoma (3m) i Dominika Włodarczyk (4m) przez 9 etapów Tour de France kobiet niezmiennie były w czołówce nadając ton w walce o końcowe lokaty. Ich postawa w tak prestiżowym wyścigu zasługuje na oklaski przy otwartej kurtynie.

A Iga Świątek przegrała walkę o ćwierćfinał WTA1000 w Kanadzie. Cóż rzec, życie nie składa się z samych zwycięstw i coraz częściej trzeba się do tego przyzwyczajać. Liczę, że "jazda" zabrzmi wielokrotnie w US Open i w kończącym sezon WTA Race co osłodzi tak jak zdobyty Wimbledon, jesienną cześć zmagań na korcie.
Tymczasem trzymam kciuki za team Osaka/Wiktorowski oraz za Kanadyjkę Mboko o której piszę tu od pół roku narażając się na całkowitą nieznajomość tenisa. Akurat co do niej miałem dobre przeczucia.

PiS: Nadal nic nie gram i coraz mniej sprawdzam wyniki. To zasadniczo wydaje się niemożliwe ale jest faktem... 

PiS: 07.08.2025 7'52
Gdyby ktoś postawił przed turniejem na taki skład finału, dziś byłby pewnie milionerem.
https://www.msn.com/pl-pl/sport/other/wiktorowski-pom%C5%9Bci%C5%82-%C5%9Bwi%C4%85tek-kapitalna-taktyka-fina%C5%82-historia-zatoczy%C5%82a-ko%C5%82o/ar-AA1K3BmS?ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=07f305f47d8f488a8c28c481926078dc&ei=36

cdn
pozdrawiam

czwartek, 31 lipca 2025

Wspomnienia

 


Moja śliczna (na rocznicę Powstania Warszawskiego)
----------------------------------------------------------------

Moja mała Danusiu, moja Mamo śliczna.
Ta, w kadrze uchwycona sekunda magiczna
Gdy stoisz zawstydzona, mając ze dwa latka,
W bucikach własnoręcznie skleconych przez Dziadka.
Z wielką, białą kokardą - szczytem elegancji,
Jakby żywcem ściągniętą od modelek z Francji,
Byłaś dumą rodziców i moją ozdobą,
Kiedy przez życie szliśmy - Ty ze mną, ja z Tobą.
W drobnej rączce zaciskasz karteczkę tajemnie.
- Może to list wysłany z przyszłości, ode mnie.

Zanimś mnie urodziła, zanimś wychowała,
Stolica od nalotów w posadach zadrżała
Ciąg historii narzucił okrutne wyzwanie:
Wojna i okupacja, Warszawskie Powstanie.
A będąc świadkiem działań skutkami brzemiennych
Poznałaś chłopców z AK - wielu „Cichociemnych”
Którzy na Marymoncie z Dziadkowego domu
Do oddziałów trafiali, zwykle po kryjomu.

Teraz siedzisz na łóżku, starsza ociupinkę
Ale we mnie wciąż wskrzeszasz - ze zdjęcia - dziewczynkę.

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 28 lipca 2025

Światy i zaświaty

 witam

Doskonale ruszyły nasze piłkarskie teamy w pucharach UEFA. Pięć zwycięstw i jeden remis dał nam w krajowym rankingu 1,375pkt co umocniło naszą 13 pozycję i daje nadzieje na dalszy awans.
https://rankinguefa.pl/rankingi.html

Adrian Meronk zajął 7 miejsce w kolejnym turnieju LIV-golf i trochę mi było żal, że przestałem grać bo zwróciłby kasę którą wcześniej na niego wykładałem. Za top-10 STS płacił 5,00. I tak dobrze, że nie dowiózł miejsca w Top-5 (notowanie 12,50) bo bym zapłakał rzewnymi łzami 😀
https://www.livgolf.com/leaderboard  

Nasza młodzież lekkoatletyczna poczyna sobie całkiem, całkiem a wyniki Tour de France jakie miały być, takie były.

Moje nowe projekty idą pełną parą i choć kilku ostatnich "kawałków" nie umieszczałem na blogu, ten poniższy zamieszczę.

 „Z zaświatów” Warszawa 27.07.2025

Przeglądam dni - klatka po klatce
w filmie, co trwa jak oka mgnienie,
a jakiś facet w koloratce
czyta ostatnie namaszczenie.

Zasiedli goście w białej sali
choć wiedzą że olałem wszystko
- w sumie właściwie mnie nie znali,
więc po robią zbiegowisko ?

Ktoś uroczystą mowę stęka,
słyszę zachwyty i oklaski
i szept po którym serce pęka.
Ale - kawaler z Bożej łaski.

Uczuć tornadem świat się kręcił,
panienek miałem ponad średnią.
Lecz pewnie nie starczyło chęci
znaleźć tę jedną, odpowiednią.

Sam nie wiem co jest tutaj grane
- kto już przesądził o mym losie ?
Bo chyba jeszcze zaraz wstanę
i z drwiną zagram Mu na nosie.

Próbuję ruszać ręką, nogą.
Oczy poraża nagłe światło
i głos, co zda się być przestrogą,
że zmartwychwstawać nie jest łatwo

Możecie wierzyć lub nie wierzyć.
Choć ciało nijak się nie rusza,
ażeby dalej coś tam przeżyć
starczy by nie uciekła dusza.

A tak poważnie rzec: - Niestety,
ledwie do biegu wyruszyłem
to już przecinam linię mety,
z czym się w zasadzie pogodziłem.

Rodzina, hazard, przyjaciele
- co muszę przyznać z wielkim smutkiem -
to tak naprawdę niezbyt wiele,
bo życie jest potwornie krótkie.

cdn
pozdrawiam

sobota, 26 lipca 2025

Dziadek

 witam

Saga rodzinna – część druga 1945 Marymont, okupacja, podziemny ruch zbrojny i Powstanie Warszawskie w centrum strasznej wojny. I dzień w którym harcerze rozpuścili wici że przyjdą tu mordować niemieccy bandyci... Dziadek wrócił z oflagu i chyba nie wierzył, że z najbliższej rodziny ktoś wywózkę przeżył. Że ktoś uszedł z transportu na krwawą golgotę. Ale cud się wydarzył, zatem mamy POTEM. Potem całą familią i MNĄ za dekadę przeszliśmy przez socjalizm i daliśmy radę. Marymont, Kołobrzeska i dom rozstrzelany. Niosą piętno pamięci poranione ściany.


Poprzez opisywanie dawnych zdjęć odkrywam rodzinne historie. To fragment relacji rodzonego brata mamy opublikowane w "Archiwum Historii Mówionej" Muzeum Powstania Warszawskiego. - "Po przyjściu na Marymont w moim domu zaczęło przybywać wujków. Niedużo, naliczyłem gdzieś w granicach dziesięciu. Przychodzili, z ojcem porozmawiali, posiedzieli, wypili herbatę, przespali się i na drugi dzień: „Zdzisiek, jak będziesz szedł do szkoły, to wujka odprowadzisz tam i tam”. Wujek mnie brał za rękę. Po jakimś czasie dopiero się dowiedziałem (jak już można było), że to byli cichociemni. Tak że cały czas coś się działo". - W tym mieszkaniu, za tym oknem, niesamowite.

cdn
pozdrawiam