witam
6 etap Tour de France ze słynnym Tourmalet znalazł się na liście moich dzisiejszych typów. W wyścigach kolarskich granie na zwycięzcę to zawsze pewne ryzyko bo a nóż do mety dojedzie odpuszczona ucieczka ale cóż robić. Skoro nic ciekawszego nie znalazłem, postawiłem:
Vingegaard (6 etap) 2,70
Stawianie singli mocno mnie dołuje. To droga do powolnych zysków w dystansie i szalona odpowiedzialność kiedy z kilku potencjalnych propozycji trzeba wybrać coś jednego. Dlatego też coraz mniej przykładam się do analiz czekając na bogatą ofertę tego co lubię. Jeszcze 1,5 miesiąca co najmniej.
Od dawna dziwi mnie postawa pana Ambasadora USA w ostentacyjnym popieraniu Platformy Obywatelskiej, uczestniczeniu w campusach, przeróżnych marszach i spotkaniach demonstracyjnie utrwalanych na licznych zdjęciach. W świetle niepodważalnych faktów nie wyobrażam sobie żeby amerykański rząd i parlament zarówno republikański jak i demokratyczny chciał wrócić do symbolicznego "robienia łaski" i poświęcić kontrakty militarne, gospodarcze i sukcesy społeczne które rozkwitły w Polsce nieprawdopodobnie w ciągu ostatnich ośmiu lat. Jak można dzisiaj stawać w jednym rzędzie poparcia z "grupą Webera" i wszystkimi tymi brukselskimi dziwolągami a nawet z Łukaszenką który publicznie poparł opozycję na październikowe wybory. No nic to, może o czymś nie wiem po prostu.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz