witam
Tak jak wiara w bociany czy w Świętego Mikołaja, trzy życzenia do złotej rybki okazały się sporym przerostem optymizmu. Nie jest to budujące ponieważ bez tej krzty cudactwa życie jest nadzwyczaj monotonne i absurdalne. Sklep, żarcie, trochę hazardu, jakiś wieczorny turniej i tak dookoła Wojtek. Co gorsza zupełnie nie chce mi się tego zmieniać. Smutne.
Wczorajszy mecz 1-3 z Czechami chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Jedyny plus to końcowy wynik bo w 2 minucie zapowiadało się na 0-90. Nasi grali za wolno, za mało ambitnie i w skali 1-10 nie widziałem zawodnika który zasłużyłby na 2. Bezwzględnie jeden z najgorszych meczów w ostatnich latach.
Adrian Meronk przegrał awans do 1/8 w dogrywce choć akurat Kitayamę dość łatwo pokonał w grupowej rozgrywce. Szkoda. Mógł być sukces na miarę póki co niewyobrażalną. Kitayama prowadzi właśnie w meczu o wejście do ćwierćfinału 7-2 po 9 dołkach.
https://www.livescore.in/pl/mecz/GjXJjFos/#/szczegoly-meczu
https://www.livescore.in/pl/mecz/KlaQY39J/#/szczegoly-meczu
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz