środa, 8 lutego 2023

Czekam na pomyślne wiatry

 witam

Ostatnio zupełnie nie idzie mi w hazardzie na wszystkich jego polach. Pewnie to wina zbyt niskiego zaangażowania, zbyt mało włożonej pracy i puszczania spraw na żywioł. Pocieszeniem jest fakt, że mam tego świadomość i od dłuższego czasu gram tak "cienko", że jeden tani kupon 5/14 w dodatku niekompletny, wyrówna mi z nawiązką poniesione straty.
Tak to już jest. Czasami człowiek się napina ale los czy słabsza forma dyskwalifikuje go z rozgrywki. Jak Meronka czy wczoraj Falkowską która miała trzy piłki meczowe w W40 w Meksyku i przegrała z zawodniczką o 400 miejsc gorszą.
Mam nadzieję, że wkrótce, kiedy w jedną bądź w drugą stronę rozwiążę dwa problemy prawne i kiedy znowu zachce mi się chcieć powrócić do szczegółowych analiz piłkarskich, odrodzi się stare, dobre trafianie wszystkiego co się rusza....😀

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz