Iga Świątek

 witam

https://twitter.com/i/status/1398665230209662981
IŚ v RN 5-4 w LM open

Dwie najważniejsze sprawy i kilka innych pomniejszych ułożyły się perfekcyjnie choć przecież jedna była trudniejsza od drugiej. A wszystko to kosztem gry.  Od dłuższego czasu po prostu nic nie stawiam i o dziwo jakoś z tym żyję. 
Z drugiej strony co tu stawiać. 
Powrót do singli/dubli jakoś mi się nie uśmiecha a kuponów 5/13 nie ma z czego składać.
Wygląda na to, że na hazard przyjdzie czekać do września jeśli oczywiście (odpukać) nie wróci pandemia...

cdn
pozdrawiam

Lewandowski

https://twitter.com/i/status/1395678658136887298
aktualnie, przed 15'30"

Czas ruszył z kopyta

 witam

Poniedziałek był niesamowity. Po wizycie listonosza i dwóch telefonach otworzyły się nagle cztery sprawy do w miarę natychmiastowego załatwienia w tym dwie oczekiwane od dwóch lat. W dodatku wszystkie wyglądają na pierwszy rzut oka pozytywnie i tylko to, że diabeł tkwi w szczegółach mogłoby pomieszać im szyki. Z tego powodu dzisiejszy dzień od samego rana mam wypełniony od dechy do dechy w różnych miejscach Warszawy.
Na wyniki sportowe nawet nie spojrzałem tak więc będzie co nadrabiać a kolejne kupony puszczę dopiero w weekend no chyba żebym w przelocie przytulił wieczorne losowanie "Lotto" - circa 11 baniek...:)

cdn
pozdrawiam

Samo południe

 witam

No i co można zrobić kiedy człowiek budzi się w samo południe. Przez pandemię zegar biologiczny całkiem mi się przestawił i do 5 rano czy to odpalam "pornosa" czy też zagłębiam się w filmach popularno-naukowych dotyczących historii XX wieku. I muszę powiedzieć, że lata 1914-1945 znałem po macoszemu bo zbyt wiele faktów po prostu mnie zaskakuje. No cóż, za moich młodych czasów socjalistyczna szkoła była mocno wypaczona a o internecie jeszcze nikt nie słyszał.
Inny kierunek to seria filmów o "starożytnych kosmitach", o tych budowlach wzniesionych kilka wieków przed naszą erą, o znakach, malowidłach naściennych, zatopionych miastach i rozmaitych artefaktach. 
Kosmiczna przygoda warta zastanowienia.

A z STS bawię się już tylko w weekendy. Nie chce mi się sprawdzać tych tabelek, h2h i inszych dupereli. Być może, że gdyby wróciły do oferty pieski, zmobilizowałbym się do roboty. Ale póki co tylko o tym pomarzyć....

Iga Świątek (15 maj 2021)
https://twitter.com/i/status/1393586879807721476

cdn
pozdrawiam

Maratończyk

 witam

Spełniło mi się kolejne oczekiwanie. Otóż wczoraj jako pierwszy "dobiegłem" do mety wyprzedzając 9600 konkurentów. I nieistotny jest fakt czy stało się to w grze logicznej, planszowej, wirtualnych wyścigach samochodowych czy też w grze w kulki. Omijając wszystkie rafy i przeciwności losu, z pewnością z dużą dozą szczęścia, przeciąłem zwycięską taśmę na celowniku.
Remisowe kupony w STS jak zwykle na remisie. No, może z lekkimi plusami jak X zakończy jeden mecz.
A poza tym po staremu. Nic mi się nie chce.

cdn
pozdrawiam