wtorek, 18 maja 2021

Czas ruszył z kopyta

 witam

Poniedziałek był niesamowity. Po wizycie listonosza i dwóch telefonach otworzyły się nagle cztery sprawy do w miarę natychmiastowego załatwienia w tym dwie oczekiwane od dwóch lat. W dodatku wszystkie wyglądają na pierwszy rzut oka pozytywnie i tylko to, że diabeł tkwi w szczegółach mogłoby pomieszać im szyki. Z tego powodu dzisiejszy dzień od samego rana mam wypełniony od dechy do dechy w różnych miejscach Warszawy.
Na wyniki sportowe nawet nie spojrzałem tak więc będzie co nadrabiać a kolejne kupony puszczę dopiero w weekend no chyba żebym w przelocie przytulił wieczorne losowanie "Lotto" - circa 11 baniek...:)

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz