witam
Wygląda na to, że dzisiejsza kolejka Curling Cup łatwa nie będzie. Z powodu jutrzejszych eliminacji ME21 i wielu międzypaństwowych meczów towarzyskich jak też z uwagi na to, że nie wszystkie ekipy traktują CC poważnie powinno sypnąć niespodziankami.
Z drugiej strony, teamy Championship mają w swoich szerokich składach czasami lepsze zaplecze niż wyjściowe XI niższych grup piramidy.
Z potencjalnych faworytów spróbuję postawić na Saints. Wprawdzie nie zagra znowu Lambert a po inauguracyjnym meczu „świętych” widać jaki to dla drużyny kluczowy zawodnik, to jednak ich ogólna postawa z Argyle powinna wystarczyć na dużo słabszy przecież Bournemouth.
Podoba mi się także Barnsley z Rochdale. Przed sezonem mocno się odgrażali, że nie są aż tak słabi (3-4 w kolejności drużyna do spadku) i że zamieszają znacznie wyżej. Pierwszy mecz 0-4 w QPR jakby tego nie potwierdzał, tyle, że w stosunku do gry była to porażka zbyt wysoka. Poza tym QPR to teraz siła jest że ho ho. Może zawierzam im trochę na wyrost ale ostatnio traktuję ich jako niezłych pucharowców.
Jako szczególnych pucharowców uważam od dawien dawna Watford. W wyrównanym meczu puknęli faworyzowanego beniaminka w Norwich, jadą do Aldershot w mocnym składzie i nie powinni zawieść. Ale jak mawiał Grundol – to tylko sport.
Wydaje się, że również Leicester powinien z łatwością pokonać Macclesfield. Sousa jeszcze wzmocni skład letnimi nabytkami i będzie dobrze.
Generalnie nastawiałem się na szerszy kupon rozpisowy ale jak napisałem na początku może sypnąć sensacjami.
Ipswich, Middlesbrough, Nottingham, Bristol City wybierają się do swoich słabszych wydawałoby się wrogów bardzo mocno osłabione. Doncaster i Swensea choć grają at home to po tych kursach i przy takim osłabieniu dla mnie nie są do gry.
Ale prócz akumulatorów ważna jest przecież zabawa :)
Więc jakiś kupon jeszcze sobie do wieczora wymyślę i zapodam przed dzisiejszą godziną „0”.
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz